Dzień targowy… choć nie na straganie
Pod koniec października, w Kłobucku zagościły Targi Edukacji i Pracy. Dokładnie odbyły się w sali Sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy 21. października. Wystawiać mógł się każdy – pracodawca, uczelnia wyższa czy też szkoła ponadgimnazjalna. Siłą rzeczy nie mogło zabraknąć i nas – ZSnr1, największej i prawdopodobnie najlepszej szkoły ponadgimnazjalnej w powiecie. Nie dziwi więc fakt, że nasze stanowisko oblegała młodzież gimnazjalna z Kłobucka, Łobodna, Wręczycy, Panek, Przystajni jak również Ci którzy nie chcieli powiedzieć skąd do nas przybyli… Targowicze zobaczyli prezentacje multimedialne oferowanych przez nas kierunków – od mechanicznych przez ekonomiczne, fryzjerskie i żywieniowe do policyjnych. Zjedli ciastka upieczone przez naszych kucharzy, z ust naszej młodzieży policyjnej wysłuchali opowieści o granatach, pistoletach i obozach sprawnościowych, obserwowali jak pracują tłoki w silniku czy też jak można wytoczyć butelkę coca-coli na tokarce… no i na koniec dopytali o dni otwarte u nas w szkole i zapowiedzieli swój udział – trzymamy za słowo i do zobaczenia.
Pod koniec października, w Kłobucku zagościły Targi Edukacji i Pracy. Dokładnie odbyły się w sali Sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy 21. października. Wystawiać mógł się każdy – pracodawca, uczelnia wyższa czy też szkoła ponadgimnazjalna. Siłą rzeczy nie mogło zabraknąć i nas – ZSnr1, największej i prawdopodobnie najlepszej szkoły ponadgimnazjalnej w powiecie. Nie dziwi więc fakt, że nasze stanowisko oblegała młodzież gimnazjalna z Kłobucka, Łobodna, Wręczycy, Panek, Przystajni jak również Ci którzy nie chcieli powiedzieć skąd do nas przybyli… Targowicze zobaczyli prezentacje multimedialne oferowanych przez nas kierunków – od mechanicznych przez ekonomiczne, fryzjerskie i żywieniowe do policyjnych. Zjedli ciastka upieczone przez naszych kucharzy, z ust naszej młodzieży policyjnej wysłuchali opowieści o granatach, pistoletach i obozach sprawnościowych, obserwowali jak pracują tłoki w silniku czy też jak można wytoczyć butelkę coca-coli na tokarce… no i na koniec dopytali o dni otwarte u nas w szkole i zapowiedzieli swój udział – trzymamy za słowo i do zobaczenia.
Do wiadomości podał p. G. Biernacki