Kultywując tradycje kajakarskie w naszej szkole, we wrześniu odbył się dwudniowy spływ kajakowy. Pierwszego dnia trasę spływu rozpoczęliśmy w miejscowości Zawady podziwiając piękno rzeki Liswarty.
W słoneczny dzień młodzież z uśmiechem na twarzy pokonywała każdy kilometr trasy. Pojawiające się bystrza w meandrującej rzece, nie były żadnym problemem dla naszych dzielnych kajakarzy. Przepływaliśmy obok już dawno nie funkcjonujących młynów w Strębce i Nowej Wsi, gdzie ząb czasu zrobił już swoje, podziwiając przy tym piękno natury.
Tak po ponad 24 kilometrach na wodzie dopłynęliśmy do końca trasy w Wąsoszu Górnym.
Drugi dzień spływu zaplanowaliśmy już na rzece Warcie rozpoczynając spływ w miejscowości Orczuchy na niedawno oddanej przystani. Warta swoim szerokim i spokojnym nurtem poniosła nas do końca kajakowej przygody. Młodzież spisała się bardzo dzielnie, chociaż po pierwszym dniu odczuwała zmęczenie, to szybko się zregenerowała i z zapałem i chęcią popłynęła drugiego dnia. Nie trzeba nikogo przekonywać, że kajakarstwo to doskonała forma aktywności ruchowej i turystycznej połączonej z obcowaniem z przyrodą. To również doskonalenie współpracy w grupie, poczucie odpowiedzialności i bezpieczeństwa za partnera w kajaku jak i za pozostałych uczestników spływu.
Przypominając przed spływem dekalog kajakarza, warto zwrócić uwagę na jeden z najważniejszych jego punktów: "Podczas wywrotki kajaka w pierwszej kolejności ratuj człowieka, dopiero później jego bagaże i sprzęt..."
Do zobaczenia na następnych równie udanych kajakowych spływach.