Nasi żywieniowcy, w hotelowej kuchni pracują, salę obsługują i wiedzę na temat życia, zwyczajów i żywienia greckiego budują...
Zdarzyło im się odwiedzić typowy grecki dom, w czasie warsztatów z pieczenia "pity gyros".
Co prawda z pity gyros wyszedł ostatecznie milk cake, ale co tam, pyszny był niesamowicie! Tajniki składników oraz sposobu przyrządzania milk cake'a, strzeżone od wieków i przekazywane z "babci-prababci" zgodziła nam się zdradzić Dymitra, a przed kamerą wystąpiła wspólnie z Nikosem i naszymi praktykantami. Czując zapach pieczonego ciasta, usilnie do nas próbowała się dostać, zamknięta na tarasie Roxy. Roxy to pupil domowników, szczeniak porzucony przez kogoś, a uratowany przez siostry Nikosa, kilka miesięcy wcześniej.
W czasie wałkowania ciasta, mieszania składników kremu i przygotowywania cake'a, pani Dymitra chętnie opowiadała o greckich zwyczajach i odpowiadała na nasze pytania.
A pytań było mnóstwo - od kuchni przez politykę do życia codziennego.
Pani Dymitra to dietetyk z wykształcenia...
Wiecie, że na oliwie z oliwek można smażyć potrawy, wbrew obiegowej opinii? Wiecie, że wg słów Dymitry, spożywanie dziennie jednej czy dwóch łyżeczek oliwy działa "rakobójczo" na organizm ludzki?
Nie wiecie? To już wiecie 😉
A my wiemy jeszcze o wiele więcej ciekawych rzeczy od wczoraj, ale za długo by pisać o tym...
Pozdrawiamy Was serdecznie
Γεια αου [ja su] Jedynkowicze!
PS
Mam nadzieję, że Julia, Mateusz, Patryk, Martyna, Zosia, Oliwia czy Natalki - wrzucą tutaj, w komentarzach przepis na milk cake 'a 😉