Koniec praktyk zbliża się nieubłaganie. Nasi mechanicy, w większości są już, w posiadaniu certyfikatów potwierdzających nabycie przez nich nowych umiejętności, podpartych działaniami praktycznymi.
Działaniami, w zupełnie nowym otoczeniu, w nieznanym sobie miejscu i sytuacji... często nie mając możliwości wymiany informacji w języku polskim z nikim wokół... Czy można sobie wyobrazić lepsze warunki do nauki...? Nauki nie tylko zawodu ale i języka? A Berlin...? Cóż, piękny i ciekawy dla jednych, zbyt zatłoczony i hałaśliwy dla innych. Jedni i drudzy stęsknieni. Za kilka dni wszyscy szczęśliwie powrócą do macierzy. Pozostaną tylko wspomnienia.
Bis bald.